Kiedy Carla Hall dorastała w Nashville, Święto Dziękczynienia w domu jej babci obejmowało indyka, wiejską szynkę, kurczaka, wiele deserów i wiele przystawek. Był też chleb kukurydziany, mac i ser, słodkie ziemniaki, gorzka zieleń, zielona fasolka i „zawsze jakaś marynata”.
Zanim Carla po raz pierwszy poprowadziła posiłek - spotkanie w stylu Friendsgiving w Waszyngtonie - przeszła szkołę kulinarną i pracowała w restauracjach, podróżowała po świecie jako modelka i niedawno założyła swoją pierwszą firmę cateringową. „Pamiętam, że pomyślałam, że uczyłam się francuskiego, więc pozwól mi gotować poza tradycjami, na których dorastałam” - mówi. Wiesz co? To nie wyglądało jak Święto Dziękczynienia.”
Powiększenie obrazu Indyk jest indykiem, ale dla Carli Hall „Święto Dziękczynienia jest po bokach”. polega na tych, które składają hołd swoim południowym korzeniom z odrobiną globalnego smaku.
Obecnie Carla, wieloletni współtwórca The Chew (który zawitał latem ubiegłego roku po siedmiu sezonach) i dwukrotny faworyt w T op Chef, łączy nostalgię i nowoczesność na świątecznym stole. Robi to samo w swojej nowej książce kucharskiej, Carla Hall's Soul Food: Everyday and Celebration, śledząc żywność z Afryki i Karaibów na południe Ameryki oraz przekształcając potrawy swojego dziedzictwa z myślą o lekkości i różnorodności, nie tracąc z oczu powiązań kulturowych.
Powiązane: Rzuć okiem do nowej książki Carli