Ponad 4000 niemal idealnych recenzji Amazon chwali Thayers Witch Hazel, mówiąc, że pomaga zmniejszyć zaczerwienienie, wyrównuje koloryt skóry, usuwa trądzik i łagodzi suchość skóry. To nawet jeden z najlepszych trendów kosmetycznych 2019.
Jako osoba o dość suchej skórze w zimie, z plamistą, nierówną cerą i okazjonalnymi pęknięciami, byłem zainteresowany i podekscytowany wypróbowaniem tonera. Nigdy nie korzystałem ani nie próbowałem tonera. Do niedawna moja rutynowa pielęgnacja skóry polegała na stosowaniu myjącego trądziku do mycia twarzy rano i wieczorem oraz codziennego nawilżania przed snem. Codziennie noszę również podkłady do pracy. Jedną rzeczą, na którą liczyłem, że toner pomoże, jest zaczerwienienie i nierównomierny odcień skóry, który mam, więc może mógłbym zmniejszyć zużycie makijażu.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Thayers
Natychmiastowe zalety tonera Witch Hazel
Zacząłem nakładać toner Thayers Witch Hazel na wacik i wcierać go w czystą twarz każdej nocy przed snem. Pierwszą rzeczą, którą zauważyłem, było to, że to naprawdę niesamowity środek nawilżający. Zawiera organiczny składnik Aloe Vera, który zapobiega niepotrzebnemu wysuszeniu skóry, a chłopiec to działa.
Jest również bardzo delikatny. Zimą dostaję suche plamy pod oczami i wokół ust, które są dość niewygodne, a po zaledwie jednym lub dwóch użyciach tonera moje suche plamy zniknęły. Nigdy nie czułem dyskomfortu ani pieczenia. Odświeżający jest także zapach płatków róży.
Wady tonera Witch Hazel
Jedyną czkawką jest to, że jest tak doskonałym środkiem nawilżającym: moja twarz była czasami bardzo tłusta. Uwielbiałem to, że odciążyło suche plamy na mojej mieszanej skórze, ale zdecydowanie dodało dodatkowej wilgoci w miejscach, w których ja też nie potrzebowałem.
Podczas korzystania z tonera nie miałem żadnych złych pęknięć ani problemów z pryszczami. Nie jestem pewien, czy mogę z pewnością powiedzieć, że pomogło to mojej nierównej cerze tak bardzo, jak bym tego chciał, ale korzyści nawilżające, których doświadczyłem, przerosły moje oczekiwania.